Sytuacje na drodze bardzo często są zupełnie nieprzewidziane. Każdemu kierowcy zazwyczaj wielokrotnie udaje się unikać niebezpiecznych sytuacji na drodze. Takie niebezpieczne sytuacje to niestety norma. Pomimo tego, że zazwyczaj udaje się ich uniknąć, to czasem niestety limit szczęścia może się wyczerpać. Z winy innego kierowcy zdarzyła się kolizja drogowa lub wypadek. W jej wyniku nasz samochód został uszkodzony. Jeżeli to możliwe, trzeba go naprawić. Co trwa a w tym momencie, nie można z niego korzystać. Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Co może zrobić poszkodowany, aby nie tracić mobilności?
Samochód zastępczy
Jeżeli to nie my byliśmy sprawcami wypadku, tylko inny kierowca, to można skorzystać z samochodu zastępczego. Będzie to samochód zastępczy z OC sprawcy. Przysługuje on niezależnie od tego, czy poruszaliśmy się pojazdem prywatnym czy firmowym. Nie ważny jest też cel, w którym korzystaliśmy z samochodu. Mógł to być zarówno cel prywatny, kiedy poruszaliśmy się prywatnym samochodem, jak i cel firmowy, kiery poruszaliśmy się samochodem z floty firmowej. Jeżeli to nie my byliśmy sprawcą zdarzenia drogowego, wtedy przysługuje nam darmowy samochód zastępczy opłacany z OC sprawcy.
Jak długo można korzystać z samochodu zastępczego?
W przypadku, kiedy za zdarzenie drogowe odpowiada druga strona. W przypadku, kiedy sprawcą wypadku lub kolizji, jest drugi kierowca, a my nie ponosimy winy, możemy korzystać z samochodu zastępczego. Jak długo możemy z niego korzystać? Ogólna zasada jest taka, że samochód zastępczy przysługuje poszkodowanemu przez okres, w którym jego auto jest naprawiane. Jednak jak wszędzie, także i w tym przypadku, są pewne kruczki i zagadnienia prawne, które nie do końca muszą być dla poszkodowanego oczywiste.
Dlatego najlepiej wszelkiego rodzaju roszczenia z polisy OC sprawcy, w tym i wynajem samochodu zastępczego, przeprowadzać korzystając z usług firm, które zawodowo zajmują się likwidacją takich szkód. Zaoszczędzi to na pewno czas i pieniądze. Dodatkowo uchroni nas przed stresem i koniecznością przekopywania się przez stertę dokumentów ubezpieczeniowych. To najlepsze i najwygodniejsze rozwiązanie.
Comments are closed.